W odwiedzinach u Benedyktynów

Urokliwa pętla, która rozpoczyna się i kończy w Krakowie.
Jej główną atrakcję stanowi klasztor Benedyktynów w Tyńcu. Stamtąd będziemy
poruszać się wałami, wśród malowniczych, wiślanych krajobrazów, a droga powrotna
do Krakowa będzie wiodła też przez Podgórki Tynieckie i Łąki Pychowickie. Trasa
jest raczej łatwa orientacyjnie, a teren, po którym przebiega, płaski. Prowadzi
przez zróżnicowane nawierzchnie, głównie przez drogi gruntowe i szutrowe. Można
ją przejechać każdym typem roweru, jeśli tylko jest wyposażony w przerzutki.
Kraków (most
Dębnicki)
Startujemy na moście Dębnickim. Kierujemy się w stronę Tyńca, poruszając się
po najpiękniejszej z krakowskich ścieżek rowerowych. Od razu na początku trasy
możemy podziwiać po naszej prawej stronie (na lewym brzegu Wisły) klasztor
Norbertanek, a także górujący nad nim Kopiec Kościuszki. Mijamy most
Zwierzyniecki i alejką dojeżdżamy do punktu, w którym fragment ścieżki
rowerowej wiedzie drogą rowerową poniżej wału. Wracamy na wał, jedziemy kawałek
ulicą Widłakową, a następnie skręcamy przed krzyżem w lewo, w ulicę Nierówną, a
dalej w Bodzowską. Możemy spodziewać się tutaj niedługiego podjazdu pod górę,
który początkowo wiedzie asfaltem, a dalej szutrowo-kamienną drogą. Warto
zachować tutaj ostrożność, bo droga, pomimo, że utwardzona, posiada jednak
wiele nierówności. Na pocieszenie warto jednak dodać, że nachylenie nie jest
zbyt mocne. Wkrótce dojeżdżamy na górę Solnik, gdzie na szczycie znajduje się
jeden z wielu fortów Twierdzy Kraków.
Góra Solnik, fort
Twierdzy Kraków
Ze szczytu Solnika rozpościera się interesujący widok. Na
północy, na lewym brzegu Wisły widzimy tutaj zamek w Przegorzałach oraz
klasztor Kamedułów na Bielanach. Z kolei na południu można zobaczyć pogórza i
szczyty Beskidów. Kiedy spojrzymy na zachód, możemy zobaczyć szeroką równinę
otwierającą się w kierunku Śląska oraz Garb Tenczyński. Na wschodzie zobaczymy
widok Krakowa, od Ruczaju po Stare Miasto.
Po dojechaniu na szczyt fortu odbijamy w lewo, a dalej znowu
w lewo, po minięciu budowli na rozwidleniu. Kawałek drogi pokonujemy drogą
gruntową aż docieramy do Kostrza. Dojeżdżamy do terenu zabudowanego i poruszamy
się prosto, ulicą Falistą. Po ok. 200 m skręcamy w prawo między domami, a kilka
metrów dalej w lewo. Dojeżdżamy do niedużego placyku z zieloną wysepką – obok
niej znajduje się prywatna zagroda z wieloma gatunkami zwierząt. Wkrótce asfalt
się kończy i dalej poruszamy się po drodze szutrowej. Skręcamy w lewo,
przekraczamy niewielki kanał, a wkrótce na rozstaju wybieramy lewą odnogę,
jadąc tym samym na wprost. Tą drogą dojeżdżamy znowu do ścieżki rowerowej do
Tyńca.
Niecały kilometr dalej dojeżdżamy do ośrodka na ulicy Kolnej
– mieści się tutaj popularny wśród miejscowych basen oraz tor kajakowy. Ze
względu na jednokierunkowy ruch okrężny, jadąc od Krakowa należy tu zjechać z
wału i skręcić przez mostek w prawo. Przejeżdżamy pod autostradą, przecinamy
znajdujący się po lewej stronie wał. Niezbyt uczęszczana ulica Promowa
doprowadzi nas do Tyńca.
Tyniec (przystań pod
klasztorem)
Z tynieckiej przystani jedziemy wzdłuż Wisły. Poruszamy się
wąskim przesmykiem między rzeką a wapiennymi skałami. Wjeżdżamy na wał i
jedziemy na południe, w kierunku wzgórza Grodzisko. Po wjechaniu na wzniesienie
mamy bardzo dobry widok na okoliczne krajobrazy. Na szczególną uwagę zasługuje
widok roztaczający się po prawej stronie, gdzie widoczne są płynące wody Wisły,
a po drugiej stronie rzeki skały Okrążek i Kozierówka.
Dojeżdżamy do miejsca, w którym droga biegnąca po wale
zjeżdża płytami w prawo. Ciągle
kierujemy się na południe i przejeżdżamy obok pierwszej odnogi wjeżdżającej na
wał. Dopiero przy drugiej drodze przejeżdżamy przez wał i jedziemy tak, aby
oddalać się od rzeki (na wschód). Przez ok. 500 m droga biegnie tu niemal równo
z linią wysokiego napięcia. Po pokonaniu tej odległości skręca w lewo, a po dwóch
następnych zakrętach (w prawo i w lewo) doprowadza nas do drogi zwanej
Janasówką. Przed nami roztacza się widok na staw hodowlany, a uwagę zwracają
żerujące nad nim ptaki.
Jedziemy drogą w prawo, mijamy zabudowania i podążamy w
stronę ulicy Bogucianka, która łączy Tyniec ze Skawiną. Tutaj skręcamy w lewo.
Mijamy pierwszy zakręt i przy drugiej sposobności odbijamy w prawo. Znajdujemy
się na ulicy Wielogórskiej. Przez ponad 1 km nawierzchnia drogi jest asfaltowa,
a dalej zmienia się w gruntową. Przejeżdżamy kolejne 1300 m, aż do miejsca,
gdzie droga zakręca w prawo, a w lewo pod górę prowadzi ścieżka wiodąca do
Podgórek Tynieckich. Odbijamy w lewo, uważając jednak, aby nie wybrać większej,
dwuśladowej drogi, ale skierować się na ścieżkę, która prowadzi dokładnie w
lewo, lekko pod górę. Przez kilka minut poruszamy się przez las, a dalej znowu
znajdujemy się na asfalcie. Jedziemy między zabudowaniami, a dalej odbijamy w
prawo, w ulicę Kozienicką. Tym samym kierujemy się w stronę autostrady.
Przejeżdżamy mostek nad autostradą i wkrótce dojeżdżamy do pierwszych domów w
Skotnikach. Tuż przed pierwszym domem odbijamy w lewo, w ulicę o malowniczej
nazwie Szerokie Łąki. Po lewej stronie będzie rozpościerać się widok na Srebrną
Górę oraz klasztor Kamedułów na Bielanach.
Dojeżdżamy do miejsca, gdzie z prawej strony do naszej drogi
dochodzi ulica gen. Jana Karcza. Skręcamy w lewo. Początkowo jedziemy wśród
pól, aż docieramy do zabudowań. – tu skręcamy w prawo, w ulicę Batalionów
Chłopskich. Dalej jedziemy cały czas prosto, aż do pętli autobusowej w
Skotnikach.
Z pętli kierujemy się w lewo, w ulicę Skotnicką, która z
drogi głównej zamienia się w drogę boczną, jednocześnie skręcając w prawo.
Zachowaj tu szczególną ostrożność: dalej droga przechodzi w ulicę Winnicką i prowadzi
do Kostrza. Dalej poruszamy się ulicą
Skotnicką, a dalej, gdy asfalt się kończy, jedziemy drogą szutrową. Mijamy
ostatni dom po lewej stronie oraz drogę odbijającą w prawo. W prawo odbijamy
dopiero na drugim zakręcie. Kontynuujemy jazdę ulicą Gronostajową, a po kilku
minutach docieramy do krzyżówki z zielonym domem. Jedziemy dalej prosto, a za
domem znajdującym się po prawej stronie odbijamy w lewo, w las. Główna ścieżka
doprowadzi nas do drewnianego mostku. Skręcamy w prawo, do cmentarza w Pychowicach.
Poruszamy się wzdłuż ogrodzenia i jedziemy dalej, aż do ulicy Norymberskiej.
Przecinamy ją i jedziemy prosto, w taki sposób, aby ogrodzenie jednostki
wojskowej było po naszej lewej stronie. Czeka nas krótki fragment leśnej drogi,
wzdłuż urwisk dawnego kamieniołomu na Zakrzówku (z drogi możemy zobaczyć
głownie ogrodzenie znajdujące się po prawej stronie). Po chwili wjeżdżamy na
asfalt. Zjeżdżamy prawą odnogą i po kilkuset metrach jazdy po drodze szutrowej
i dojeżdżamy do parkingu. Stąd jedziemy ścieżką rowerową, wzdłuż ulic
Twardowskiego, Kapelanka i Monte Cassino, aż dojeżdżamy do końca trasy: ronda
Grunwaldzkiego.
Kraków (rondo
Grunwaldzkie)